Przeczytalam na blogu Malgorzaty Poludniak,ze odkad przestala oczekiwac od ludzi czegokolwiek potrafi sie cieszyc drobiazgami.Ja tez tak dlugo mialam...otrzymywane prezenty rzadko trafialy w moje oczekiwania..choc nie bardzo wiedzialam czego oczekuje tak naprawde..teraz nie oczekuje niczego a szczegolnie rewanzy..potrafie sie cieszyc byle drobiazgiem,na przyklad kasztanem znalezionym w drodze do pracy..generalnie wole obdarowywac niz byc obdarowywana,czyli daleko mi do rownowagi..
Fotografie ponizej dedykuje Szamanowi z Kolbuszowej,Geniuszowi-Eu Janczykowi,nie zebym uwazala ja za szczegolnie dobra,ale ze wzgledu na plotek jako przypomnienie starych,dobrych czasow.
O jaka mnie miła niespodzianka u Ciebie spotkała :) Buziak świąteczny
ReplyDeletebo już chyba można :) ściskam
Malgorzato smakuje powoli Twoj blog.Usciski
ReplyDelete