Piekne miejsce o kazdej porze roku.
Nalezy do moich ulubionych na Long Island.
Monday, August 26, 2013
Smutek.
Moj przyjaciel Slawek Fiedziukiewicz zniknal..Skype byl nieczynny,telefon nie dzialal..ostatnia rozmowa mocno niepokojaca..jedyna,przeszczepiona nerka "zuzyla sie",powiedzialam mu,ze jest wazna osobistoscia w moim zyciu,obiecal dac znac,jak sie dawca znajdzie..szukalam jakiejs wiadomosci w internecie od kilku miesiecy i az do dzisiaj nic..Slawek umarl 23 wrzesnia zeszlego roku.Byl wspanialym czlowiekiem.
Subscribe to:
Posts (Atom)