Przeczytalam i troche nie rozumiem o co taki rumor.
Wielka literatura to to nie jest..glowna bohaterka non stop sie czerwieni,albo przygryza warge,albo przewraca oczami.Ciekawa jestem,jak wyglada polskie tlumaczenie,bo przeciez nasz jezyk jest dosc ubogi w slownictwo dotyczace milosci i seksu.