Sunday, October 7, 2012

Rozmowy z niektorymi ludzmi sa czasem tak mialkie i o niczym,przypominaja wydmuchiwanie baniek mydlanych,roznica jest taka,ze banki sa piekne..

Jadac metrem mozna spotkac magika,ktory wyciaga z kapelusza krolika albo golebia.
A wczoraj spotkalam diabla..maska z rogami zakrywala cala glowe,widac bylo tylko oczy,wysokie buty pokryte czerwonymi cekinami,mial nawet ogon..probowal zaczepiac ludzi,ale wszyscy zachowywali sie tak,jakby byl przezroczysty,jakby nie istnial...a moze on nie istnial tylko mnie sie cos...

Usmiech.

Winda na stacji 14st/8ave..kilka osob w srodku..mloda dziewczyna z usmiechem podnosi kubek z kawa i mowi good morning..ten usmiech przenika do dna serca..

Ponizsza fotografia to widok z okna w Bialym Dunajcu.