Mlody czlowiek gral na gitarze jak wirtuoz..a jego usmiech dotarl do kazdej komorki mojego ciala..prawdziwy czarodziej..dzisiaj mijaja mnie dziewczyny,ktorym siegam do pasa..w pociagu sami Azjaci,czy ja ciagle jestem w NY?..marzy mi sie podroz do Kartageny w Kolumbii...ruch o 22 godzinie na Manhattanie jak w dzien,choc o 2 nad ranem natezenie ruchu podobne tylko w innych czesciach miasta.
Lubie crossowac moje slajdy,w tym przypadku to bylo bez sensu,bo oszalamiajace kolory Laguny Nichupte zmienily sie na nudna zielen.