Thursday, August 16, 2012

Fifty Shades of Gray.

Przeczytalam i troche nie rozumiem o co taki rumor.
Wielka literatura to to nie jest..glowna bohaterka non stop sie czerwieni,albo przygryza warge,albo przewraca oczami.Ciekawa jestem,jak wyglada polskie tlumaczenie,bo przeciez nasz jezyk jest dosc ubogi w slownictwo dotyczace milosci i seksu.

4 comments:

  1. Ja wciaz wstrzymuje sie z przeczytaniem tej ksiazki. Chyba jednak zrezygnuje...

    Natomiast zdjecie w dzisiejszym blogu jest wspaniale!!! Usciski :)

    ReplyDelete
  2. Przeczytac warto.Jak chcesz moge Ci przyslac.

    ReplyDelete
  3. Czytalas nastepne czesci? Mam dosyc duzo ksiazek czekajacych w kolejce wiec na razie podziekuje :)

    ReplyDelete