Tuesday, June 11, 2013

Andrzej Stasiuk.Taksim.

Bezsenna noc zdarza mi sie rzadko..na szczescie mam co czytac..swiat Stasiuka zawsze mnie wciaga...
"Oni rozmawiali a ja sluchalem.Bylem obcy i musialem czekac,az minie jakis czas.Zrobil sie wieczor i pochlonela ich historia czyjes smierci.To byla historia morderstwa kobiety,byla tam i milosc,i zazdrosc,jak w starym prawdziwym romansie,gdy rzeczy tkwily jeszcze na swoich miejscach.Ktos zostal nieslusznie oskarzony,ktos chcial sie wymigac,ale nie moglem pojac prawdziwego sensu opowiesci.Bylem przeciez obcy i nie chcialem zadawac pytan.Chwilami przestawalem ich sluchac i tylko patrzylem,jak pochylaja sie nad stolem,gestykuluja,a ich wielkie cienie poruszaja sie na scianach."

Ponizej urocza sprzedawczyni sztucznych kwiatkow gdzies.. w Chelsea na Manhattanie.


1 comment: