W zatoczce przy Crossbay Blvd (tam gdzie sie oglada startujace samoloty na JFK) spotkalam pana Georga Kronowskiego,ktory czekal az fala wyrzuci kraby i malze do jego spagetti.
Przez 10 minut zdazyl mi opowiedziec o swoich korzeniach austriacko-polsko-wegierskich,o dziecinstwie spedzonym w Foster House a konkretnie w rodzinie Amiszow w Lancaster w Pensylwanii,o pracy w policji nowojorskiej i..po raz pierwszy mialam w reku odznake policyjna.Bardzo mily,starszy pan.
Na fotografii,w tle Cross Bay Bridge.
No comments:
Post a Comment