Z reguly jest to ta sama Chinka,ja ja spotkalam po raz pierwszy..dobrze,ze byla wyposazona w formularz dwujezyczny,dla niej byl tekst po chinsku dla nas po angielsku,kompletnie nie rozumialam jej chinskiego angielskiego,bo przeciez ja znam polska wersje angielskiego.
Danielle twierdzi,ze troche rozumiala,ale ona zna amerykanski angielski:)
Patrzac na Twoje nowojorskie obrazki, zaczynam coraz bardziej marzyc o krotkiej wizycie do tego "wicked" miasta ;)
ReplyDeleteWskakuj do autobusu,powiedz o ktorej Cie odebrac i hulaj dusza!
ReplyDelete